Dotyczy:

Grupa Finów w skafandrach nie zrobiłaby problemu bo byłby to odosobniony przypadek tymczasem burki tam są codziennością. Zwykła dziewczyna nie wie czy może rozebrać się na plaży gdy wszyscy wokół kąpią się w ubraniach. Tak zaczyna się islamizacja, jutro zabronią rozbierania się. Rząd twardym i zdecydowanym postanowieniem powinien załatwić ten problem. Pozwolili się podejść i muzułmanie wykorzystują to od dawna. Do Polski niech przylecą. Na plaży w Jantarze też spotkają niebieskookich blondynów tam burki im zdejmą.